Szaruś- wyjątkowy kot dla wyjątkowego opiekuna.

(Szukamy miłego psa, który chciałby zostać przyjacielem naszego Szarusia.)
Kot, który ponad wszystko ceni sobie relacje ze starszą suczką rezydentką, pilnie szuka nowego miejsca do życia.

Szarusia poznaliśmy 3 lata temu tymu, od tego czasu rozpoczęła się ta wyjątkowa przygoda kota z psem. Szaruś jest dużym, wykastrowanym Kocurkiem, nie lubi innych kotów i broni swojego terytorium. W domu tymczasowym, który docelowo miał być azylem dla niechcianych kotów, mogliśmy obserwować, jak tworzy się niezwykła przygoda.
Suczka o imieniu Bajla, cierpliwa i niezwykle łagodna stała się największym wsparciem kota z ulicy. Przez te kilka lat, Szaruś czeka na każdy powrót suni ze spaceru, towarzyszy jej krok w krok całymi dniami a do wypoczynku wybiera miejsca blisko niej. Przy niej czuje się bezpiecznie.
Niestety Szaruś nie jest jedynym kotem mieszkającym w domu i tu zaczynają się „schody”. Szaruś bardzo goni pozostałych kocich mieszkańców domu tymczasowego.

Niewidoma kotka Nuna, która potrzebuje wsparcia człowieka, spokoju i stabilizacji nie może cieszyć się życiem w otoczeniu tak zaborczego kota jakim jest Szaruś.

Tiga, kotka rezydentka również źle znosi wspólne mieszkanie z Szarusiem.

W najbliższym otoczeniu rodziny schronienie otrzymało również 7 kotów uratowanych z ulicy, proces ich socjalizacji jest wręcz niemożliwy, kiedy w pobliżu przebywa nasz koci indywidualista.

Z bólem w sercu zmuszeni jesteśmy znaleźć najlepszy dom dla kota, który kocha psy. Szaruś nie jest typowym przytulakiem, czasami sam przyjdzie poocierać się o nogi i daje znać, że kocha, szanuje i dziękuje za opiekę, ale branie na rączki nie wchodzi w grę. To on wyznacza granicę tej relacji.
Szaruś ma około 5-6 lat, jest wykastrowanym, bardzo mądrym kotem.

Załatwia się do kuwety i do pełni szczęścia brakuje mu tylko domu, w którym będzie kocim jedynakiem.
Szukamy rodziny, która posiada koto-lubnego psiaka, który może tęskni za towarzystwem mruczącego przyjaciela.

Obecny właściciel -opiekun Szarusia zapewnia wsparcie finansowe za ewentualne koszty weterynaryjne czy utrzymanie kota.

Musimy pilnie znaleźć dom dla Szarusia, niestety jego pobyt w domu tymczasowym nie może się to odbywać kosztem całego stada.

Pragniemy szczęścia dla wszystkich naszych uratowanych zwierząt. Każde z nich bez wyjątku na to szczęście zasługuje.
Szaruś będzie szczęśliwy, kiedy znajdzie bezpieczne miejsce bez kotów, a jego towarzyszem życia będzie psi przyjaciel i człowiek.

Nie poddajemy się szukamy szczęścia ….
Numer kontaktowy do osoby odpowiedzialnej za adopcję 607451167 Leźno koło Gdańska.

Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi

Niewidzialny kot…

Pogodzony ze swoim losem, zatopiony we wspomnieniach o dawnym życiu.
Czy ma jeszcze siły i odwagę marzyć? Trudno zgadnąć co kryje się w jego serduszku. 
Trafił do fundacji, bo nikt nie mógł mu już pomóc, bo stary, bo bardzo chory … bo przecież to tylko problem.

Niewidzialny kot… jeden z wielu na ulicach miast, jeden z wielu bezdomnych lokatorów osiedli. 

Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy: szereg badań, testów i wielki smutek…
Franio ma około 16 lat, jest niewidomym kotem, który doskonale widzi sercem. A serce nigdy się nie myli, ono prowadzi go do dobrych ludzi. 

Wyniki krwi fatalne… chore nerki, potrzaskana miednica, która dawno temu „jakoś” się pozrastała, złamane kły, nadżerki i oczka, które widzą ciemność. 

Franio jest codziennie kroplówkowany, zakrapiamy mu oczka i dajemy tyle miłości, ile tylko jesteśmy w stanie przekazać. 

Nie mamy odwagi powiedzieć mu prawdy, nie mamy odwagi zabierać mu marzeń. 

Czy tak ciężko chory kot może kiedyś znaleźć dom? Czy są ludzie, którzy podarują mu godne życie na ostatniej prostej?

Doskonale wiemy, jak jest. Kiedy mamy problem ze znalezieniem domu dla zdrowych kocich dzieci. Kto przygarnie Frania i odwzajemni jego miłość? A tej miłości Franio akurat ma za całe stado kotów. 

Kot, który widzi sercem bardzo potrzebuje człowieka…
Gdzieś w głębi nas tli się jednak iskierka, że stanie się cud, że czyjeś dobre serce zabije mocniej i przytuli do siebie chorego, starego kota. 

Kochani nie mamy odwagi prosić, ale nic innego nam nie pozostało. 
Franio czeka na cud. Kontakt w sprawie adopcji 607451167 Leźno koło Gdańska

Jeśli chcielibyście pomóc nam pokryć koszty weterynaryjne za pełną diagnostykę i opiekę nad Franiem, dowolne datki można przekazać na konto fundacji z dopiskiem „Pomoc dla Frania”

Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi
Numer konta 86 1050 1764 1000 0090 3140 8256
"Pomoc dla Frania"
 

Wiera

Cierpliwie czekaliśmy na jej mały gest w naszym kierunki. Każdego dnie staraliśmy się przekonać ją, że człowiek jest dobry.

Trochę to trwało, ale myślę, że śmiało możemy powiedzieć MAMY TO.

Tak, wiemy, że przed nami jeszcze długa droga, ale wiemy, że idziemy w dobrym kierunku a to już jest bardzo dużo.

Wiera bardzo długo chowała się przed światem. Nieśmiała, zawsze gdzieś obserwowała świat z bezpiecznej odległości.

Od niedawna Wiera sama podchodzi na głaskanie i chyba jej się ona bardzo spodobało.

Kochani Wiera jest uroczą około 2.5 letnią koteczką. Trafiła do nas z Tolkmicka. Jest wykastrowana i mamy nadzieję, że przy odrobinie cierpliwości w domowych warunkach koteczka zaufa człowiekowi w 100%.

Trzymajcie kciuki za dalszą socjalizację naszej Wiery.

Viki 

Niezwykła, młodziutka koteczka z działek. 
Choć sama jest jeszcze dzieckiem, to już została mamą. 
Viki ma zaledwie 10 miesięcy, jest wspaniałą opiekunką dla swoich 5 maluszków, dla których również szukamy domów. 
Kotka została już wykastrowana, jest mega przytulaśna i spragniona kontaktu z człowiekiem. 
Viki ma niebanalną urodę kota egzotycznego – taki nasz mały kosmita 

Kochani, nasza podopieczna czeka na propozycje adopcyjne. Z całą pewnością rodzina, która zdecyduje się na przygarnięcie Viki pod swój dach i serce – zyska prawdziwą kocią miłość.

Zdjęcia maluszków z dnia interwencji oraz gotowe albumy  kociąt dzielnej mamusi. 

- Pierwsze zdjęcia 

- Piegusek 

-Viktor 

-Basia 

Obecnie pod skrzydłami Pomorskiej Fundacji Bracia Mniejsi jest bardzo dużo kocich maluchów. Pomóż nam je wykarmić : 

LINK DO ZBIÓRKI

Z góry dziękujemy za każdą pomoc.

Basia- śliczna malutka kotka szuka nowego domku na zawsze.

Co to są za słodziaki... 
Główki pełne kocich pomysłów, zabaw i psikusów. Aktywne towarzystwo na maxa. 

Musimy szybciutko znaleźć domy dla tych perełek

Basia jest jedną z 14 kotów, które urodziły się na działkach. 
Szukamy dla niej i pozostałych maluszków nowych kochających rodzin.

Pomóż nam wykarmić głodne maluszki-  trwa zbiórka na zakup karmy dla kociąt  TU

W imieniu naszych małych podopiecznych ślicznie dziękujemy za pomoc. ❤️

Stokrotka, Mleczyk, Konwalia i Leosia

Trwa zbiórka na zakup karmy dla kocich maluszków : https://zrzutka.pl/xe6847

Cudowne kocięta czekają na nowe rodziny adopcyjne.

Oczywiście polecamy adopcję w "dwupaku".

Te okruszki skradną Ci serce zawodowo. Są ciekawskie, rozbrykane i pełne kociego wdzięku.

Niezapominajka

Koteczka zgłoszona do fundacji z powodu nagłego pogorszenia się stanu zdrowia. Wychudzona, odmawiająca jedzenia…

Po konsultacji weterynaryjnej okazało się, że Niezapominajka ma żółtaczkę i ogromne zmiany na wątrobie.

Najprawdopodobniej została gdzieś uwięziona bez jedzenia i picia co doprowadziło do takich zmian.

Dziś walczymy o jej zdrowie i życie. Dostaje leki na regenerację wątroby i kroplówki.

Zaczęła pięknie jeść i jest niezwykle przyjazna i wdzięczna za pomoc. Bardzo lgnie do człowieka, ugniata i zaczepia.

Jesteśmy dobrej myśli, ale dopiero po zakończonej kuracji i ponownych badaniach będzie można powiedzieć czy wątroba się ustabilizowała.

Trzymajcie mocno kciuki. Oczywiście po zakończonym leczeniu będziemy szukać ciepłego domu dla koteczki, nie pozwolimy jej wrócić na ulicę.

Więcej informacji na temat Niezapominajki, jej stanu zdrowia i adopcji pod numerem 607451167 Leźno koło Gdańska.

Pomóż nam pomagać. Dowolne datki na leczenie Niezapominajki można wpłacać na konto fundacji

Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi

Numer konta 86 1050 1764 1000 0090 3140 8256

"Leczenie Niezapominajki"

Mały Dyzio szuka rodziny. Jego rodzeństwo znalazło już swoje szczęście - teraz czas na Dyzia.

Kociak ma około 3-4 miesiące. Jest bardzo aktywny i jak na kociego odkrywcę przystało jest też ciekawski. 
 

Cudowny kot szuka domu.

Klasyk to wspaniały, bardzo przyjazny kocurek. Został wykastrowany i nic nie stoi na przeszkodzie aby mógł wyruszyć do nowego domku. Chłopak jest duży ale ma około 2 lat. Mamy nadzieję, że skradnie Wasze serca tak szybko jak skradł nasze. 
Klasyk włóczył się ulicami Gdańska, miał mnóstwo kleszczy. Natychmiast otrzymał opiekę weterynaryjną. 

Dziś dumnie ociera się o nasze nogi i prosi o uwagę i chwilę na mizianko. 
Cud, miód i orzeszki ... 

Polecamy Klasyka całym sercem do adopcji. 

Julian jest najwspanialszym kotem jakiego poznaliśmy.

Nie ma żadnych oporów, żeby swobodnie wspinać się po człowieku i przytulać się do każdego.
Jest cudownym, otwartym na znajomość dwulatkiem.
To prawdziwy ideał w kocim futerku. Chłopak został wykastrowany, przetestowany na giardia, koronawirus i panleukopenia – wyniki ujemne.
Julian szuka ciepłego domu i przyjaciela, z którym spędzi resztę życia, wygodnie ułoży się na kolankach i zanurzy się w swoich kocich marzeniach.