Biały Miś
Ten wspaniały gość, czeka na ciepły dom i rodzinę.
Kot całe swoje życie spędził w gospodarstwie gdzie był przeganiany i źle traktowany, schronienie udzieliła mu Pani, która zgłosiła nam chorego kota. Obiecaliśmy biedakowi spokojne życie, chcielibyśmy dotrzymać słowa.
Biały Miś z czasem bardzo się przyzwyczaił do obecności człowieka w swoim życiu, nauczył się bawić zabawkami, szuka kontaktu z opiekunem i ufa nam z każdym dniem coraz bardziej.
To już czas aby wypuścić chłopaka w świat. Trafił do nas wystraszony z chorymi oczkami. Zaniedbany psychicznie i fizycznie.
Dziś po tamtym kocie nie ma już śladu. Biały Miś dumnie przechadza się po kociarni i pokazuje swoje wdzięki.
Mamy nadzieję, że jeszcze odnajdzie swoje szczęście.
On bardzo zasługuje na bezpieczne miejsce u boku człowieka. Zbyt wiele już wycierpiał ... teraz czas na porządną dawkę miłości.