Bezdomność zabija zwierzęta, zwłaszcza te najmniejsze, najsłabsze… Walczymy o życie Lucy

Kochani, tyle jest warte życie małej, zaledwie 500g bezdomnej kotki.

 

Bezdomność zabija zwierzęta, zwłaszcza te najmniejsze, najsłabsze…

Lucy – ma zaledwie 6 tygodni jej stan jest bardzo poważny. Mała została przewieziona do gabinetu weterynaryjnego w którym udzielono jej natychmiastową pomoc.

Zostały wykonane testy na parwowirozę, które na szczęście dały wynik ujemny.

Mała jest bardzo odwodniona, ma zaawansowany koci katar – obrzęk rogówki obfity katar i wyciek ropny z obu oczu. Lucy ma również wysoką temperaturę.

Kotka wymagała podanie leków i kroplówkowania.

Badanie RTG potwierdziło złamanie wieloodłamowe prawej kości udowej w 1/3 dalszej trzonu z przemieszczeniem doogonowym.

Lucy ma również ranę na prawej bocznej powierzchni uda. Być może cudem uszła z życiem, podczas gdy jej stado miało mniej szczęścia. Konieczne było założenie opatrunku.

Mała jest bardzo dzielna, ale z pewnością będzie potrzebowała Waszej pomocy.

Przez kilka dni musi pozostać w klinice weterynaryjnej. Codziennie potrzebna jest zmiana opatrunków i podawanie leków,

Kochani mała będzie wymagała drogiej operacji ortopedycznej złamanej nóżki. Najpierw rana na nodze musi być wygojona - żeby nie doszło do infekcji, podczas operacji.

Musimy również wyleczyć koci katar oraz postarać się uratować oczko, które na razie wygląda kiepsko.

Pomimo najbezpieczniejszego dla pacjenta sprzętu anestezjologicznego i "sterylności zabiegów" operacja złamanej nogi może się odbyć dopiero za 2 tygodnie.

Koszt ratowanie życia małej Lusi to wraz z potrzebnymi badaniami oraz operacją ortopedyczną i opieką weterynaryjną to 2500 zł.

Bardzo prosimy o pomoc 🙏

Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi