Kocia rodzina pilnie potrzebuje pomocy.

Kochani lato, to jeden z najtrudniejszych okresów w życiu Fundacji ratującej bezdomne zwierzęta. Jest to okres, kiedy uczciwie możemy powiedzieć, NIE WYRABIAMY SIĘ Z PRZYJMOWANIEM ZGŁASZANYCH ZWIERZĄT. Adopcje stoją w miejscu, domów tymczasowych brak a my stoimy nad przepaścią.

Nie możemy przejść obojętnie wobec ogromnego nieszczęścia jakie nas otacza.

Kochani poznajcie rodzinę Kangurzycy, kotka trafiła do nas w wyniku interwencji, udało nam się zabezpieczyć ją i jej maluszki.

Kociaki są w nienajlepszej kondycji, zaropiałe oczka, pozaklejana sierść, brudne, zarobaczone i zapchlone, powiększone węzły chłonne oraz koci katar.

Maluszki otrzymują preparat na odporność SCANOMUNE, są w dużym stresie co jeszcze bardziej obniża ich odporność. Trzymajcie kciuki aby nic nowego się "nie wykluło".

Dziś były na „przeglądzie” weterynaryjnym, znamy już płeć, rozpoczęliśmy leczenie. Wykonaliśmy testy na panleukopenie, giardie i koronawirus. Mama oczywiście przejdzie kontrolne badania i zostanie w odpowiednim czasie wykastrowana.

Wszystko to niesie za sobą koszty weterynaryjne.

W miejscu bytowania pozostały jeszcze 4 kilkutygodniowe kocięta wraz z mamą i kilkudniowe maluchy – nie wiemy dokładnie ile…

Chcemy zabezpieczyć wszystkie potrzebujące zwierzęta. Trzymajcie kciuki.

Tymczasem bardzo prosimy Was o pomoc w opłaceniu leczenia i opieki weterynaryjnej Kangurzycy i jej rodziny.

Kochani, PILNIE też szukamy domu tymczasowego dla uratowanych kociaków. Nie pozwólmy im przebywać w klatkach w naszym szpitaliku. Kocie dzieci potrzebują kontaktu z człowiekiem, miejsca na zabawę i odkrywanie świata.

Maluszki są piękne, długowłose mamy nadzieję, że po zakończonym leczeniu szybko znajdą dobre i bezpieczne domy.

Numer kontaktowy w sprawie pomocy dla maluszków 607451173 Bojano

POMORSKA FUNDACJA BRACIA MNIEJSI