Cześć, jestem Wystrzelony - ale wiesz... tak pozytywnie wystrzelony.

Taki sobie kot, któremu fundacja uratowała łapkę. Miałem skakać na trzech a widzisz ... mam wszystkie cztery 😺

Nie mam za to domu a bardzo już bym chciał poczuć się pewnie i bezpiecznie. W Fundacji zbyt wiele kotów czeka na swoją miłość a ja chciałbym być rozpieszczany i kochany, jedyny na całym świecie. Co prawda toleruję inne koty w swoim towarzystwie i jeśli nie masz ogromnego stada to chętnie z Tobą zamieszkam. Jeszcze bywam nieśmiały do nowo poznanych osób ale daj mi proszę szansę. W domowym zaciszy z pewnością odkryję nowe możliwości i otworzę swoje serduszko dla człowieka.

Jestem wykastrowany, odrobaczony i odpchlony - pokochasz mnie ?