No to uwaga! Będzie słodko.
Mikki to mały szczęściarz, który rozgląda się za nowym domem. Ten słodziak topi nawet najtwardsze serca. Mikki dzięki wspaniałej opiece fundacyjnej opiekunki, wygrał z ciężkim zapaleniem płuc. Jego tymczasowa Pani wzięła na siebie całodobową opiekę, kiedy było z nim naprawdę źle. Wiara, miłość, upór i doświadczenie czynią cuda dlatego dziś Mikki jest zdrowym kotełkiem.
Jeden mamy tylko mały problem, Mikki bardzo mocno pokochał swoją Kasię i trudno będzie mu się z nią rozstać. Ale obiecaliśmy mu, że znajdziemy najwspanialszy dom na świecie. A Kasia będzie mogła ratować kolejne biedy w potrzebie.
Mikki jest już wykastrowanym kocurkiem, nie ma jeszcze roku więc wciąż w głowie mu wygłupy i zabawa. Mamy nadzieję, że wspólnie odmienimy jego życie na zawsze.
Ps. Link do poprzedniego ogłoszenia, jeszcze przed kastracją