Dla wielu z nas podstawowym składnikiem kociej diety jest mleko. Jest to mniej lub bardziej oczywiste stwierdzenie.
Na pewno jest potrzebne kociętom do prawidłowego rozwoju, ale tylko do 8 tygodnia życia! Następnie, stopniowo tracą zdolność do jego przyswajania. Wiele kotów nawet tych dorosłych lubi mleko. Miejmy jednak świadomość, że im nie pomaga, a wręcz szkodzi. Podanie mleka zazwyczaj kończy się nudnościami, biegunką i bolesnymi skurczami żołądka. W wielu przypadkach przyczyną jest po prostu nietolerancja laktozy.
Po ukończeniu 8 tygodnia życia najlepszym rozwiązaniem jest całkowite wyeliminowanie mleka z kociej diety z ww powodów. Mleko jest również dodatkowym źródłem węglowodanów, co może przyczynić się do odkładania tkanki tłuszczowej, następstwem czego może być nadwaga, a nawet otyłość.
Dla tego, chcąc jak najlepiej dla naszego pupila, nie podawajmy mu mleka w szczególności tego od krowy. Najlepszym rozwiązaniem będzie gdy pozostaniemy przy wodzie i karmie.
„Jeśli jednak Twój mruczek uwielbia mleko, możesz zaproponować mu specjalnie opracowane dla kotów mleko z minimalną ilością laktozy. Pamiętaj jednak, żeby uwzględnić zawarte w nim kalorie w dziennej dawce wymaganej energii pokarmowej”- radzi lek. wet. Dr Michał Ceregrzyn, specjalista w żywieniu psów i kotów
Przygotowane: Klaudia Sela